Od kwietnia przyszłego roku w Sandomierzu kręcone będą ujęcia plenerowe do filmu „Ziarno prawdy” na podstawie powieści Zygmunta Miłoszewskiego. Nie ma jeszcze stanowiska strony kościelnej odnośnie zdjęć w katedrze. Inne wnętrza filmowane będą w hali zdjęciowej w Warszawie – takie informacje przekazał naszej reporterce autor scenariusza do filmu Borys Lankosz.
Dzisiaj twórcy filmu i autor powieści spotkali się z burmistrzem Jerzym Borowskim i przedstawicielem biskupa sandomierskiego. Wykonane zostały zdjęcia Sandomierza, które posłużą do przygotowania scenografii. „Jestem zdecydowany kręcić film w Sandomierzu. Miasto wyraziło zgodę, myślę, że udało nam się rozwiać wszystkie wątpliwości burmistrza” – dodał Borys Lankosz. Burmistrz miał zastrzeżenia przede wszystkim do motywów antysemickich zawartych w książce i scenariuszu. Pojawia się tam m.in. wątek obrazu z katedry przedstawiającego rzekomy mord rytualny.
„Każde miasto, które ma zaszłości polsko-żydowskie mogłoby tu posłużyć za tło wydarzeń, staraliśmy się to wyważyć i pokazać, że nie jest to opowieść o antysemityzmie tylko o tym jak łatwo jest w Polsce wskrzesić histerię na drażliwe tematy i bardzo łatwo jest stracić w tej histerii zdrowy rozsądek” – powiedział autor „Ziarna prawdy” Zygmunt Miłoszewski.
Scenograf Magdalena Dipont jest zadowolona z wizyty w Sandomierzu. Nie chciała na razie ujawniać szczegółów swojej koncepcji. Stwierdziła, że wszystko bardzo dobrze poukłada się w obrazach. Kolejna wizyta twórców filmu zaplanowana jest na styczeń.