20 uczniów pińczowskiego Liceum Ogólnokształcącego czytało książki i gazety podopiecznym Domu Pomocy Społecznej. Jak mówi jedna z wolontariuszek, Kinga Konderak, osoby przebywające w placówce, przeważnie mają problemy zdrowotne i nie mają siły, żeby samodzielnie czytać. W związku z tym młodzież zadeklarowała, że regularnie będzie ich odwiedzać.
Dyrektor pińczowskiego DPSu, Krzysztof Wąsik mówi, że mieszkańcy są bardzo zadowoleni z inicjatywy młodzieży. Dla nich to także doskonała okazja do rozmów z młodzieżą. Z czasem wolontariusze są traktowani jak członkowie rodziny.
W pińczowskim ośrodku na stałe przebywa ponad stu podopiecznych.