W ciągu 4 lat w województwie świętokrzyskim powstało prawie 3,5 tysiąca przydomowych oczyszczalni ścieków. Budowano je dzięki unijnemu dofinansowaniu w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2008-2013.
Dopłaty wynosiły do 75 procent kosztów inwestycji, a mogły się o nie ubiegać gminy, które znalazły mieszkańców zainteresowanych wymianą szamba na przydomową oczyszczalnię ścieków.
Niestety, chętnych było niewielu, przez co zrealizowano zaledwie 20 procent planu dotyczącego województwa. Jak mówi Magdalena Pokora, kierownik oddziału kształtowania środowiska w Departamencie Rozwoju Obszarów Wiejskich i Środowiska Urzędu Marszałkowskiego, w wielu gminach problem oczyszczania ścieków wciąż nie jest rozwiązany.
Zaledwie 35 procent mieszkańców województwa odprowadza ścieki do oczyszczalni. Musimy to szybko poprawić, bo unijne normy narzucają, by do 2015 roku minimum 80 procent ścieków było oczyszczonych – dodaje Magdalena Pokora.
Ciągle nie wiadomo jednak, jak będą wyglądały unijne dopłaty na ten cel w przyszłym roku. Departament Rozwoju Obszarów Wiejskich i Środowiska przygotował aktualizację Programu Budowy Przydomowych Oczyszczalni Ścieków. Na tej podstawie będzie można sięgać po środki zewnętrzne.
Koszt budowy przydomowej oczyszczalni ścieków waha się od siedmiu do piętnastu tysięcy złotych.