Kilka szalików i kilkadziesiąt kolorowych pomponów powstało podczas dwugodzinnej akcji, zorganizowanej przez grupę mieszkańców ulicy św. Stanisława Kostki w Kielcach. Chcą w ten sposób przypomnieć, że nie zgadzają się na wycinkę drzew rosnących w tym miejscu.
Chcą w ten sposób przypomnieć, że nie zgadzają się na wycinkę drzew rosnących w tym miejscu. Szaliki mają je ochronić przed zimą i zniszczeniem. Obawa, że kasztanowce i klony mogą zostać wycięte pojawiła się po przedstawieniu planów remontu ulicy.
Organizatorka przedsięwzięcia – Katarzyna Hodurek-Kiek podkreśla, że mieszkańcy nie są przeciwni modernizacji, ale chcą, żeby została przeprowadzona w sposób, który nie zniszczy drzew. Jak dodaje, do akcji przyłączyło się wielu kielczan, bo pozytywnie odbierają jej przesłanie.
Katarzyna Hodurek-Kiek nie wykluczyła, że powstanie także szalik dla prezydenta Wojciecha Lubawskiego, który zapewnił, że klony i kasztanowce nie zostaną usunięte. Mieszkańcy ulicy św. Stanisława Kostki podkreślają, że ta wypowiedź ich cieszy, ale nadal będą przypominać o swoim sprzeciwie. Akcję wspiera radna Agata Wojda, która jest przekonana, że wyjątkowe miejsce, którym jest aleja powinno zostać uchronione.
Szaliki mają być gotowe do 10 listopada, wtedy to mieszkańcy otulą nimi drzewa.