W rozegranym awansem meczu 6. kolejki PGNiG Superligi piłkarze ręczni Vive Targów rozgromili Gaz System Pogoń Szczecin 41:27(24:19).
Początek meczu wyrównany, ze wskazaniem na gości, którzy kilkukrotnie prowadzili jedną bramką. W 13′ po bramce Gieraka był jeszcze remis 13:13, a za chwilę po trafieniu Bruny 14:14. Od tego momentu gospodarze odskoczyli. Po rzucie Buntica Vive prowadziło czterema golami (22:18), a po pierwszej połowie po rzucie równo z końcową syreną Aginagalde kielczanie wygrywali 24:19.
O ile w pierwszej połowie szczecinianie usiłowali dotrzymywać kroku mistrzom Polski, przynajmniej w pierwszych fragmentach meczu, o tyle w drugiej części nie mieli już nic do powiedzenia. Już w 34′ po golu Strleka gospodarze prowadzili 26:19, a cztery minuty później po bramce tego samego zawodnika Vive osiągnęło już dziesięć bramek przewagi (30:20). Grając już zupełnie na luzie kielczanie mogli sobie pozwolić na efektowne akcje pod „publiczkę”. W 53′ po atomowym rzucie Buntica Vive prowadziło 38:24, a goście w ataku byli zupełnie bezradni. W drugiej połowie Pogoń zdobyła zaledwie osiem goli. Największe owacje w drugiej połowie publiczność zgotowała Musie, który rzucił 40 gola. Nie mniejsze brawa otrzymał za chwilę Chrapkowski. W efekcie Vive rozgromiło Pogoń 41:27, co było dobrym prognostykiem przed czekającym kielczan w niedzielę pojedynkiem w Lidze Mistrzów z Wisłą Płock. A płocczanie również w meczu rozegranym awansem pokonali w rekordowych rozmiarach w Lubinie Zagłębie 46:26 (22:13).
Posłuchaj pomeczowych komentarzy
Vive Targi Kielce – Gaz-System Pogoń Szczecin 41:27 (24:19)
Vive Targi: Szmal – Strlek 8. Tkaczyk 2, Jurecki 2, Chrapkowski 2, Zorman 1, Rosiński 2, Buntić 9 (3) – Olafsson 7 – Musa 4, Aginagalde 4 (1), Grabarczyk.
Gaz-System Pogoń: Stojković, Matkowski – Biały 1, Konitz 6 (1), Bruna 7 (2), Krupa 2, Gierak 1, Szyłowicz 5, Wardziński 2 (1), Jedziniak 1, Marković 2, Smuniewski.
Kary: Vive Targi Kielce: 8 minut, Gaz-System Pogoń: 6 minut
Sędziowali: R. Krawczyk (Łaziska Górne), G. Wojtyczka (Chorzów). Widzów: 3200.