Bez kontuzjowanych Vlastimira Jovanovica i Radka Dejmka będzie musiała sobie radzić Korona Kielce w wyjazdowym meczu 8. kolejki T-Mobile Ekstraklasy z Zagłębiem Lubin. Gotowy do gry jest już Paweł Golański.
Pojedynek dwóch ostatnich drużyn ligowej tabeli rozegrany zostanie w sobotę o 20.30.
Trener kieleckiego zespołu Jose Rojo Martin zapewnia, że piłkarze starali się jak najlepiej przygotować do tego meczu. – Na treningach naprawdę wyglądało to dobrze. Potwierdzeniem moich słów będzie zwycięstwo – zapewnia hiszpański szkoleniowiec.
Korona nie wygrała na wyjeździe od dziewiętnastu spotkań. Ostatni raz kielczanie zdobyli trzy punkty na boisku rywala w kwietniu ubiegłego roku. W Lubinie „żółto-czerwoni” nie zwyciężyli nigdy. Po 7. kolejkach tego sezonu podopieczni „Pachety” z dorobkiem zaledwie czterech punktów zajmują ostatnie miejsce w tabeli.
– Gdybyśmy patrzyli na statystyki to rzeczywiście powinniśmy się bać, ale ja się nie boję niczego. Jedziemy tam wygrać i nie są to tylko puste słowa – powiedział Jose Rojo Martin.
Umiarkowanym optymistą jest także pomocnik Korony Artur Lenartowski. – Zdajemy sobie sprawę w jakiej jesteśmy sytuacji i po ca tam jedziemy. Uważam, ze powinniśmy mniej mówić, a więcej robić – stwierdził popularny „Kaka”
Mecz w Lubinie rozegrany zostanie w sobotę o godzinie 20.30 i w całości będzie transmitowany na antenie Radia Kielce.