W meczu inaugurującym nowy sezon I ligi piłkarzy ręcznych KSSPR Końskie zremisował na wyjeździe z MKS Kalisz 25:25 (14:15).
Najwięcej bramek dla ekipy prowadzonej przez Michała Przybylskiego zdobyli: Tomasz Napierała 6 oraz Sebastian Smołuch i Tomasz Bodasiński po 5.
Spotkanie w Kaliszu była bardzo emocjonujące, a jego losy ważyły się do ostatnich sekund. Na pół minuty przed końcem spotkania bramkę rzucił Łukasz Sieg i kaliszanie wyszli na jednobramkowe prowadzenie. Wyrównał pięć sekund przed końcową syreną Sebastian Smołuch.
– Wynik jest sprawiedliwy choć w przekroju całego meczu wydaje się, że byliśmy odrobinę lepsi. Cieszę się z tego punktu, ale niedosyt pozostał – podsumował trener konecczan Michał Przybylski.
W 2. kolejce I ligi piłkarzy ręcznych KSSPR Końskie zmierzy się przed własną publicznością z Olimpią Grodków.