Kieleccy radni, jednomyślnie zgodzili się na sprzedaż 100% akcji spółki Korona S.A. W trakcie dyskusji przed głosowaniem, Włodzimierz Wielgus pytał dlaczego zdecydowano się na ten krok dopiero teraz, skoro Klub Polskiego Stronnictwa Ludowego złożył taki wniosek w grudniu ubiegłego roku.
Tymczasem niektóre zapisy w uchwale są takie same jak we wniosku Ludowców. Przewodniczący Rady Miasta Tomasz Bogucki tłumaczył, że Włodzimierz Wielgus przytoczył tylko część wniosku, a uwag miejskich prawników było zdecydowanie więcej. Należało nanieść poprawki, ale radni PSL tego nie zrobili, dlatego wniosek nie był procedowany.
Po głosowaniu, prezydent Wojciech Lubawski powiedział, że wynik nie mógł być inny, ponieważ radni wielokrotnie domagali się sprzedaży Korony. Dodał, że trwają poszukiwania inwestora, ale przy sprzedaży spółki komunalnej muszą być zachowane wszystkie procedury, których wymaga prawo. Wojciech Lubawski zapewnił, że są chętni na zakup Korony, ale szczegółów nie chciał zdradzić.
Radna Agata Wojda z Platformy Obywatelskiej zaznaczyła, że dyskusja dotycząca finansowania Korony z budżetu miasta toczy się od wielu lat i zawsze towarzyszą jej duże emocje. Dodała, że klub PO wielokrotnie apelował do prezydenta miasta o znalezienie inwestora. Radna liczy na to, że teraz proces sprzedaży Korony przyniesie spodziewany efekt.
Radni przyjmując zmiany w tegorocznym budżecie zgodzili się także m. in. na przekazanie klubowi siatkarskiemu Effector 300 tysięcy złotych.