Obrońca Korony Tomasz Lisowski został przesunięty do drużyny rezerw. – To była decyzja trenera Jose Rojo Martina, który nie widzi tego zawodnika w drużynie – poinformował prezes kieleckiego klubu Tomasz Chojnowski. 28–letni piłkarz otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy.
Tomasz Lisowski, który dotychczas był jednym z podstawowych graczy kieleckiego zespołu, nie znalazł się w kadrze na ostatni ligowy mecz z Piastem Gliwice, a teraz został przesunięty do drugiej drużyny.
– Zdaniem trenera przegrał rywalizację na swojej pozycji i może sobie szukać nowego klubu. Z powodzeniem mogą go zastąpić Kamil Sylwestrzak czy Sergiej Pilipczuk – stwierdził Tomasz Chojnowski.
Tomasz Lisowski jest do końca sezonu związany z Koroną kontraktem. Jeśli nie zostanie on przedłużony, to już zimą, może podpisać umowę z nowym klubem, a w czerwcu odejść za darmo. Fachowy niemiecki portal transfermarkt.de wycenia tego lewego obrońcę na 650 tysięcy euro.