W czwartek podczas uroczystości związanych z 93 rocznicą Bitwy Warszawskiej wystąpią grupy rekonstrukcji historycznych, które będą przybliżać zgromadzonym umundurowanie i broń z tamtego okresu.
Zbigniew Kowalski szef Klubu Historycznego – a jednocześnie nauczyciel historii uważa, że rekonstrukcje to bardzo atrakcyjna forma nauki historii przez jej dotykanie i odtwarzanie w miejscach, w których się wydarzyła. Jako przykład podaje inscenizacje nawiązujące do obrony Kielc w 1939 roku.
Jak dodał wielu rekonstruktorów, nie tylko kompletuje i zakłada mundury, ale chce także, jak najwięcej wiedzieć o formacji, którą inscenizuje. Stąd część osób prowadzi badania naukowe chcąc dotrzeć do nowych nieznanych faktów.
Z kolei Grzegorz Wdowiak ze Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej 4 Pułku Piechoty Legionów dodaje, że młodzi ludzie początkowo traktują to jako formę spędzania wolnego czasu. Niektórzy przychodzą tylko raz czy dwa, by przymierzyć mundur. Większość jednak powoli się wciąga, z czasem kompletuje swoje własne umundurowanie dbając o wszystkie jego detale. Wówczas obok czasu, przeznacza się na ten cel także spore pieniądze. Kompletny mundur szeregowca z okresu międzywojennego kosztuje około 5-6 tysięcy złotych, a oficera jest jeszcze droższy. Zdarza się, że grupa ma trzy rodzaje mundurów nawiązujących do różnych formacji.
Warunkiem uczestnictwa w prezentacjach jest ukończenie 18 lat lub pisemna zgoda rodziców. W naszym regionie działa kilkanaście grup rekonstrukcji historycznych.