Prokuratura w Sandomierzu umorzyła śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy przekształcaniu szpitala w Opatowie w spółkę, a następnie wydzierżawieniu go firmie „Twoje zdrowie” z Katowic. W uzasadnieniu stwierdzono, że choć prokuratura zgadza się z zarzutami, jakie znalazły się w wystąpieniu pokontrolnym, sporządzonym przez NIK, to działania podejmowane przez starostwo powiatowe w Opatowie nie wyczerpują znamion przestępstwa.
Śledztwo w sprawie nieprawidłowości, do jakich miało dojść dwa lata temu wszczęto w ubiegłym roku. Doniesienie złożył jeden z mieszkańców powiatu. Sprawą zajmowali się także kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli, a ich ustalenia posłużyły sandomierskiej prokuraturze do umorzenia śledztwa. NIK m.in. zarzuciła starostwu, że przy przygotowywaniu procesu prywatyzacji samorząd nie opierał się na rzetelnych analizach, dotyczących konsekwencji takich decyzji oraz nie zadbał o weryfikację wiarygodności oferentów, którzy ubiegali się o dzierżawę lecznicy. Jolanta Religa, zastępca prokuratora rejonowego w Sandomierzu wyjaśnia, że – o ile zgadza się z zarzutami kontrolerów z NIK-u, to nie znalazła podstaw prawnych do oskarżenia osób, odpowiadających za takie działania. Jolanta Religa dodaje, że działania opatowskich samorządowców miały w wielu kwestiach charakter prekursorski, ale nie oznaczały łamania prawa.
Podobnie zostały ocenione inne oskarżenia, m.in. dotyczące zamknięcia przychodni geriatrycznej i diabetologicznej, czy nie wywiązywania się dzierżawcy z obowiązku dokończenia nowego budynku szpitala. W ocenie sandomierskiej prokuratury, żaden z tych czynów nie wyczerpywał znamion przestępstwa. Sprawą przekształcenia szpitala nadal zajmuje się NIK, która do końca lipca ma ustosunkować się do wyjaśnień, złożonych przez starostwo w Opatowie.