Kilka świętokrzyskich szpitali może nie otrzymać od Narodowego Funduszu Zdrowia kontraktu na prowadzenie i utrzymanie szpitalnych oddziałów ratunkowych.
Kilka świętokrzyskich szpitali może nie otrzymać od Narodowego Funduszu Zdrowia kontraktu na prowadzenie i utrzymanie szpitalnych oddziałów ratunkowych. To efekt rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia, wedle którego każdy SOR będzie musiał mieć całodobowe lądowisko dla helikopterów. Tymczasem kilka świętokrzyskich lecznic dopiero ogłosiło, lub jest w trakcie ogłaszania przetargów na te inwestycje.
Tak jest m.in. w szpitalach w Końskich i Skarżysku- Kamiennej. Jak informuje dyrektor skarżyskiej lecznicy Andrzej Jarzębowski, placówka do tej pory nie posiadała lądowiska, ale wybrała już dla niego odpowiednią lokalizację. Problemem jest znalezienie pieniędzy na jego budowę. Być może uda się je pozyskać z funduszy unijnych, ale dopiero w przyszłym roku, dodaje dyrektor Jarzębowski.
Wiceminister zdrowia – Cezary Rzepka wyjaśnia, że lecznice które prowadzą szpitalne oddziały ratunkowe, a po nowym roku nie będą miały całodobowych lądowisk dla helikopterów, stracą kontrakty. Pacjenci, którzy będą trafiać do szpitala, przyjmowani będą w izbie przyjęć, gdzie- w porównaniu do oddziałów ratunkowych- jest mniejsza obsada lekarska i pielęgniarska.
Do końca roku, w Polsce, na ponad 200 lecznic, lądowiska dla helikopterów będzie miało zaledwie około 40 szpitali.