Nadal niebezpieczny wzrost poziomu wód w regionie świętokrzyskim. Stany alarmowe przekroczone są w 5 miejscach: w Wąchocku na Kamiennej o 37 cm, w Mniszku na Nidzie o 9 cm, w Słowiku na Bobrzy o 89 cm, w Januszewicach na Czarnej Włoszczowskiej o 11 cm, w Daleszycach na Czarnej Nidzie o 90 cm. Woda opadła na Wiernej Rzece w Bocheńcu. Po przekroczeniu stanu alarmowego na Kamiennej w Wąchocku, woda wylała się z brzegów w okolicy ulicy Partyzantów, ale na razie nie ma zagrożenia dla ludzi.
Jak poinformował nas Kazimierz Kasprzyk, dyżurny Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody, stany ostrzegawcze obowiązują na kilkunastu wodowskazach, m.in. na całym świętokrzyskim odcinku Wisły, na Czarnej Nidzie w Morawicy, w Michałowie na Mierzawie, w Pińczowie na Nidzie, w Staszowie i Połańcu na Czarnej, w Bzinie i Brodach Iłżeckich na Kamiennej i w Koprzywnicy na Koprzywiance.
Jak dodał dyżurny, po wczorajszych intensywnych opadach deszczu najbardziej ucierpiały takie miejscowości jak Masłów, Górno, Bieliny i Łagów, gdzie doszło do podtopień budynków mieszkalnych, a zalane drogi były nieprzejezdne.
Synoptycy ostrzegają przed kolejną falą intensywnych opadów desczu, pogoda ma się poprawić dopiero w niedzielę.
Katarzyna Kozak