Od kilkunastu do kilkudziesięciu centymetrów przekroczone zostały stany alarmowe niektórych rzek w regionie. Najgorsza sytuacja jest w Morawicy, Pińczowie, Nietulisku i Wąchocku – informuje dyżurny Centrum Kryzysowego Ryszard Mazurkiewicz.
Jeśli nie będzie deszczu to woda powoli powinna opadać – dodaje Ryszard Mazurkiewicz z Centrum Kryzysowego. Świętokrzyscy strażacy na szczęście nie dostawali sygnałów o zalanych podwórkach, piwnicach i ulicach.
Paweł Solarz