Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości odwiedził Starachowice i Opatów. Wizyty były częścią zapowiadanego przez szefa tej partii objazdu po Polsce. Pobyt w Starachowicach miał dla prezesa Kaczyńskiego znaczenie sentymentalne, z powodu związków jego matki z tym miastem oraz odebrania aktu nadania honorowego obywatelstwa, przyznanego przez miejscowy samorząd zmarłej Jadwidze Kaczyńskiej.
Natomiast w Opatowie Jarosław Kaczyński był po raz pierwszy i swoją obecność wykorzystał do wizyty w klasztorze ojców bernardynów, gdzie niedawno odsłonięto pamiątkową płytę poświęconą ofiarom katastrofy pod Smoleńskiem. Wizytę w niemal każdej miejscowości Jarosław Kaczyński traktuje jak wstęp do kampanii wyborczej do parlamentu. Choć kadencja upływa dopiero za dwa lata, to w trakcie wystąpienia w Starachowicach prezes PiS wyraził nadzieję, że z powodu ostatnich problemów kolacji rządzącej np. w sprawie reorganizacji sądów, niewykluczone są wcześniejsze wybory. Zarówno w Starachowicach jak i w Opatowie, Jarosław Kaczyński prezentował przede wszystkim plany jego partii, po wygranych wyborach.
Prezes Kaczyński mówił, że PiS złożył projekt ustawy zapewniającej powstanie ponad miliona miejsc pracy. Podkreślał konieczność zaprzestania prywatyzacji szpitali, bo to prowadzi do nadmiernego bogacenia się wąskiej grupy osób, w tym lekarzy. Podczas spotkań zarówno mieszkańcy Starachowic i Opatowa pytali o te same sprawy, w tym m.in. o przyszłość powiatów, polskiego sytemu szkolnictwa w tym naukę historii, jednomandatowe okręgi wyborcze czy możliwość skrócenia wieku emerytalnego i zniesienie tzw. umów śmieciowych. Uczestnicy spotkań z Jarosławem Kaczyńskim, w swoich komentarzach podkreślali, że tylko takie radykalne działania proponowane przez szefa PiS mogą uzdrowić sytuację w ich miasteczkach i Polsce.
Teresa Czajkowska
fot. Wojciech Habdas
Jarosław Kaczyński w Starachowicach