Solidarna Polska sprzeciwia się podniesieniu granicy, od której kradzież będzie uznawana za przestępstwo. Dotychczas wynosiła ona 250 zł, a według wstępnej propozycji rządu ma być podniesiona do 1000 zł.
To jedynie próba poprawienia policyjnych statystyk – przekonywał na
konferencji prasowej Grzegorz Banaś, pełnomocnik Solidarnej Polski w
Kielcach. Rząd nie chce rozwiązać problemu drobnych kradzieży, tylko
ukryć ich większość wśród słabo ściganych wykroczeń – mówił. Według
szacunków Solidarnej Polski przedsiębiorcy mogliby stracić z tego powodu
4 miliardy złotych.
Działacze Solidarnej Polski rozpoczęli zbieranie w Kielcach podpisów
pod, skierowaną do ministra sprawiedliwości, petycją o wycofanie się z
proponowanych rozwiązań. Grzegorz Banaś wskazuje, że przeciwko
zapowiadanym zmianom wypowiada się zdecydowana większość osób
prowadzących w mieście sklepy. – W przeprowadzonej w centrum Kielc
ankiecie przedsiębiorcy ostro sprzeciwiają się podnoszeniu granicy
uznawania przestępstw. W ich opinii będzie to zachętą do dodatkowych
kradzieży – powiedział Grzegorz Banaś.
Działacze Solidarnej Polski uruchomili specjalną stronę internetową
www.niedlakradziezy1000.pl, na której przygotowali wzór petycji do
Jarosława Gowina.
Bartłomiej Zapała