Warsztaty fotografii analogowej i charakteryzacji teatralnej przyciągnęły dziś do kieleckiej Bazy Zbożowej młodzież z kieleckich szkół. Po nałożeniu makijażu na twarze części uczestników wykonano zdjęcia, które przeszły proces wywoływania w profesjonalnej ciemni. Młodzież poznała analogową metodę powstawania zdjęcia, która dziś w świecie cyfrowym odeszła do lamusa.
„Chcemy pokazać uczestnikom, w jaki sposób odzwierciedlano rzeczywistość na kliszy fotograficznej i papierze światłoczułym” – powiedziała, współprowadząca warsztaty, Urszula Wysocka. Jak dodała – pokazaliśmy jak działa migawka, przysłona, czas i jaki mają wpływ na końcowy wygląd fotografii. Od początku do końca zaprezentowany został proces wywołania zdjęcia. Biorący udział w zajęciach przyznali, że dziś wykonanie zdjęcia zajmuje o wiele mniej czasu, ale dawne metody miały swój niepowtarzalny urok.
Organizatorzy planują już kolejne warsztaty fotograficzne. Ich tematem będzie solarigrafia, czyli odwzorowanie na jednym zdjęciu toru, po jakim porusza się Słońce. Takie zdjęcia powstają poprzez długie naświetlanie kliszy. Może ono trwać od kilku dni do nawet kilku miesięcy.
Krzysztof Żołądek