Trwająca od kilku lat restauracja klasztoru na Świętym Krzyżu połączona jest z przebudową niektórych pomieszczeń. Ojcowie Oblaci chcą dostosować klasztor do jego dzisiejszych funkcji, gdzie obok misji religijnej obiekt pełni także rolę ośrodka pielgrzymkowego i kulturalnego.
Modernizacja wymaga jednak wcześniejszych prac archeologicznych. W obiekcie odsłonięte zostały fundamenty pod północnym krużgankiem i archeolodzy pod kierunkiem dr Czesława Hadamika natrafili na kilka cennych znalezisk. Na głębokości 2 metrów poniżej posadzki współczesnej odkryto 9 pochówków w całości i to były, co ciekawe pierwsze w krużgankach pochówki zakonników na Św. Krzyżu w trumnach. Natomiast, najciekawsze rzeczy odsłoniły się w narożu północno- wschodnim, gdzie znaleziono piec.
Mógł on pełnić funkcję dzisiejszego centralnego ogrzewania dla jednego z pomieszczeń, rozprowadzając ciepłe powietrze specjalnymi kanałami. Starożytną metodę ogrzewania w średniowiecznej Europie upowszechniali właśnie Benedyktyni.
Równolegle z archeologami na Świętym Krzyżu pracuje ekipa budowlana stosując unikatową metodę wstrzykiwania zaprawy cementowej w struktury istniejących fundamentów. W tej chwili krużganek północny nie ma stropu, ale jak zapewnia superior klasztoru ojciec Zygfryd Wiecha, już na Wielkanoc krużganek będzie ponownie udostępniony zwiedzającym klasztor.
Ryszard Koziej