Goście Studia Politycznego Radia Kielce komentowali sytuację w kieleckiej Premie. Konsorcjum spółek Effector i Effect Glass wycofało się z zakupu tej firmy. Powodem takiej decyzji jest między innymi narastający konflikt załogi z zarządem spółki. Wyrazem nasilających się sporów jest zapowiedziana przez „Solidarność” fala strajków i pikiet.
Poseł Platformy Obywatelskiej Artur Gierada powiedział, że było kilka prób prywatyzacji zakładu, ale tym razem było naprawdę blisko. W momencie, kiedy brakowało właściwie jednego podpisu w Ministerstwie Skarbu Państwa, prezes zaczął nie dyplomatycznie kierować spółką – powiedział parlamentarzysta.
Poseł PSL Mirosław Pawlak uważa natomiast, że na decyzję konsorcjum miała wpływ sytuacja do której doszło w ostatni poniedziałek. Wtedy badaniu alkomatem poddano prawie stu pracowników. Jego zdaniem nie było podstaw do takiej decyzji.
Europosłanka SLD Joanna Senyszyn zwraca natomiast uwagę, że powód decyzji konsorcjum mógł być inny. Negocjacje były przedłużane, ostatnio do 19 lutego i długo nie dochodziło do porozumienia. Być może inwestor doszedł do wniosku, że zbyt dużo obiecał i szukał pretekstu do takiej decyzji – powiedziała europosłanka.
Poseł Ruchu Palikota Sławomir Kopyciński poinformował natomiast, że w firmie miała być przeprowadzona kontrola NIK dotycząca kwoty wyceny spółki. Grzegorz Banaś z Solidarnej Polski powiedział, że prywatyzacje nie powinny być przeprowadzane na siłę.
Poseł PiS Andrzej Bętkowski zapowiedział, że weźmie udział w poniedziałkowej manifestacji przed zakładem.
Robert Kałuża