Radni Polskiego Stronnictwa Ludowego w sejmiku województwa chcą modernizacji obecnej siedziby Szpitala Dziecięcego w Kielcach. Przedstawili koncepcję budowy nowego bloku, przy ulicy Langiewicza i remontu istniejących obiektów. Całość miałaby zostać połączona łącznikiem. Koszt inwestycji miałby wynieść 30, do 40 milionów złotych. Na razie nie wiadomo, skąd wziąć pieniądze na ten cel.
Prezydent Kielc Wojciech Lubawski zastrzega, że miasto nie będzie w stanie dofinansować tej inwestycji. – Każdy ma swoje problemy finansowe. Ja nie mam w budżecie takich pieniędzy. Na razie, nie ma takich oczekiwań ze strony zarządu województwa, aby miasto miało włączyć się w finansowanie remontu – zaznaczył prezydent.
Wojciech Lubawski powiedział w rozmowie z Radiem Kielce, że szpitalik podlega marszałkowi województwa, dlatego on nie będzie oceniał całej sytuacji. – Wierzę, że władze województwa rozwiążą ten problem. Leczenie wszystkich obywateli, ale dzieci przede wszystkim, jest naszym obowiązkiem i trzeba to robić w sposób cywilizowany. Wierzę jednak, że władze wojewódzkie dadzą sobie z tym radę – dodał prezydent.
Do niedawna, rozważano połączenie Szpitala Dziecięcego, z lecznicą w Czerwonej Górze. Wcześniej, planowano też budowę nowej placówki, przy ulicy Artwińskiego, ale okazało się, że samorząd województwa nie znajdzie 200 milionów złotych na sfinansowanie tej inwestycji.
Robert Szumielewicz