Radni miejscy Opatowa, jednogłośnie przyjęli budżet na ten rok. Po stronie dochodów zapisano w nim 30 milionów złotych, a wydatków- 33 milionów złotych. Najważniejsze, tegoroczne inwestycje, to dokończenie przebudowy targowiska miejskiego oraz uzbrojenie terenów, pod przyszłe inwestycje.
Przewodniczący Rady Miasta- Tomasz Staniek obawia się, że z powodu kryzysu gospodarczego, te przedsięwzięcia mogą być nieopłacalne. Jego zdaniem, najważniejsze problemy do rozstrzygnięcia, to cena i przeznaczenie terenów, przygotowywanych dla inwestorów
Radnych zaniepokoił także poziom zadłużenia. Całkowite zobowiązania gminy sięgną prawie 15 mln zł, czyli niebezpiecznie zbliżą się do ustawowego progu, który wynosi 60 procent. Taki poziom zadłużenia, według samorządowców, może oznaczać utratę zdolności kredytowych i kłopoty finansowe.
Wątpliwości radnych rozwiewał burmistrz Opatowa Andrzej Chaniecki. Tłumaczył, że przyjęty plan finansów może być korygowany w ciągu roku, a miasto i tak nie przekroczy dopuszczalnego progu zadłużenia.
Burmistrz Opatowa zapewniał radnych, że wiele zadań, których nie umieszczono w planie budżetu, w tym przede wszystkim budowa dróg i remont stadionu sportowego, mają szansę na realizację, z pieniędzy zaoszczędzonych przy wykonywaniu zaplanowanych przedsięwzięć. Andrzej Chaniecki zapowiedział też, że będzie dopingował szefów podległych mu jednostek, do pozyskiwania zewnętrznych funduszy.
Teresa Czajkowska