Piękna pogoda i lekki mróz sprzyjają spacerom. Wiele osób zdecydowało się na aktywny wypoczynek po świętach. Wokół kieleckiego zalewu było mnóstwo spacerowiczów, a na skutym lodem akwenie pojawili się również wędkarze.
Jak mówią, łowienie ryb przy takiej pogodzie sprawia dużo przyjemności, ale nie należy zapominać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Lód powinien mieć przynajmniej 7 centymetrów grubości. Ten na kieleckim zalewie liczy prawie 20 centymetrów, ale jest to zbiornik przepływowy, w którym mogą też być źródła z ciepłą wodą, a wtedy lód będzie cieńszy – przestrzega wędkarz z kilkudziesięcioletnim stażem, Robert Zygan.
Każdy kto wchodzi na lód powinien mieć kombinezon, który w razie wpadnięcia do przerębla pozwoli wytrzymać w zimnej wodzie nawet kilkanaście minut. Należy też być wyposażonym w rzutkę, czyli długą linę z ciężarkiem, którą można podać tonącej osobie, bądź komuś, kto pomoże wydostać się z wody – dodaje Robert Zygan.
Na zalewie można też było spotkać łyżwiarzy. Jednak zdecydowanie więcej, bo ponad 100 osób bawiło się na lodowisku pod górą Pierścienicą. Jak mówią, łyżwy to świetny sposób na odstresowanie, a także na wspomnienia z dzieciństwa do których warto wracać. To także dobry sposób spędzenia czasu ze znajomymi i spalenia zbędnych kalorii po świętach.
Lodowisko przy ulicy Szczecińskiej w Kielcach było w sobotę nieczynne.
Paweł Klepka