10. kolejka I ligi okazała się pechowa dla piłkarzy ręcznych KSSPR Końskie. Podopieczni Rafała Przybylskiego wyraźnie przegrali we własnej z niżej notowanym ASPR Zawadzkie 32:40 (15:21).
Mecz rozpoczął się dobrze dla gospodarzy – w 4 min. po bramce Wiktora
Kubały było 4:1, a w piątej 5:2. To był najlepszy okres gry koneckiego
zespołu. Później gra się wyrównała. Jeszcze w 21 min. KSSPR prowadził
14:13 i… stanął. Goście rzucili sześć bramek z rzędu nie tracąc żadnej i
na przerwę schodzili z sześciobramkową przewagą.
Po zmianie stron drużyna ASPR Zawadzkie umiejętnie kontrolowała sytuację
nie pozwalając zbliżyć się gospodarzom na mniej niż sześć trafień.
Najskuteczniejsi w zespole KSSPR byli: Rafał Biegaj i Arkadiusz Bąk,
którzy rzucili po 6 goli. Wśród gości Łukasz Płonka zdobył 11 bramek, a
Daniel Skowroński i Łukasz Gradowski po 7.
Po 10 kolejkach KSSPR Końskie zajmuje 7 miejsce w tabeli I ligi, a
zespół ASPR Zawadzkie jest na 10 pozycji. Za tydzień konecczanie
wyjeżdżają na mecz z drużyną Control Process Tarnów.
Jakub Rożek
jakub.rozek@radio.kielce.pl