W meczu 13. kolejki T-Mobile Ekstraklasy piłkarze Korony Kielce pokonali Piasta Gliwice 4:0 (1:0). Bramki dla gospodarzy zdobyli Janos Szekely w 2′, Pavol Stano w 48′, Artur Lenartowski w 58′ i Vlastimir Jovanović w 76′.
Świetny początek tego spotkania w wykonaniu gospodarzy. Już pierwsza akcja przyniosła „żółto-czerwonym” gola. Do odbitej przez jednego z obrońcy gości piłki dopadł Szekely i zdecydował się na płaski strzał. Zasłonięty Trela tylko odprowadził piłkę wzrokiem, a ta wpadła do siatki. Była to pierwsza bramka Rumuna Szekelego w barwach Korony.
Później, podopieczni Leszka Ojrzyńskiego nie forsowali tempa, a do głosu coraz częściej zaczęli dochodzić goście. Najlepszą okazje do zdobycia gola, gliwiczanie stworzyli sobie w 20′, gdy po główce Kędziory piłkę z najwyższym trudem przeniósł nad poprzeczką Szlakotin. W końcówce pierwszej połowy, w przejściu do szatni doszło do nieprzyjemnej sytuacji, gdy zmieniony Cuerda zaczął przepychać się z Maciejem Szczęsnym i Aleksandarem Vukovicem. Na boisku, też dwukrotnie doszło do przepychanek, ale wynik do przerwy nie zmienił się i Korona prowadziła 1:0.
Druga połowa, rozpoczęła się identycznie, jak pierwsza, golem dla Korony. W 58′ piłkę w pole karne posłał Szekely, dopadł do niej Stano i strzałem z najbliższej odległości umieścił futbolówkę w siatce. Korona, prowadząc 2:0, była w komfortowej sytuacji.
Grający zupełnie na luzie gospodarze, w 58′ zdobyli trzeciego gola. Akcję rozpoczął Foszmańczyk, który w polu karnym dostrzegł Lenartowskiego i dokładnie zagrał mu piłkę. Były piłkarz Rakowa strzałem w krótki róg pokonał Trelę i „żółto-czerwoni” prowadzili już 3:0. Ale Koronie wciąż było mało. Ataki na bramkę gości nie ustawały. Dwukrotnie bliski pokonania Treli był Korzym, raz po jego technicznym uderzeniu piłka trafiła w poprzeczkę.
Co się jednak odwlecze… W 76′ padła czwarta bramka dla Korony. Dzieła zniszczenia dokonał Jovanović, który po solowym rajdzie umieścił piłkę w długim rogu gliwickiej bramki. W efekcie po dobrym meczu, w którym chwalony we wcześniejszych pojedynkach Piast, był tylko tłem dla gospodarzy, Korona odniosła wysokie i przekonywające zwycięstwo 4:0.
Korona Kielce – Piast Gliwice 4:0 (1:0)
Bramki: Janos Szekely (2′), Pavol Stano (48′), Artur Lenartowski (58′), Vlastimir Jovanović (76′).
Korona: Szlakotin – Kijansakas, Malarczyk, Stano, Lisowski, Szekely (od 74′ Kuzera), Lenartowski, Jovanović, Foszmańczyk (od 61′ Lech), Sierpina, Korzym (od 80′ Zieliński).
Piast: Trela – Zbozień, Cuerda (od 40′ Klepczyński), Polak, Oleksy, Cicman, (od 52′ Izvolt), Matras, Lazdins, Jurado, (od 77′ Sikora), Podgórski, Kędziora.
Żółte kartki: Kijanskas, Lisowski – Cuerda, Jurado, Lazdins, Klepczyński
Sędziował: Jarosław Rynkiewicz (Lubuski ZPN)
Widzów: 6346.
tekst i zdjęcia: Kamil Król
kamil.krol@radio.kielce.pl
materiał dźwiękowy: Rafał Szymczyk
rafal.szymczyk@radio.kielce.pl
Zbigniew Małkowski, Paweł Golański i Aleksandar Vuković z powodu kontuzji nie wystąpią w piątkowym meczu 13. kolejki T–Mobile Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się przed własną publicznością z Piastem Gliwice. Trener Leszek Ojrzyński nie będzie mógł skorzystać także z pauzującego za czerwoną kartkę Michała Janoty.
Paweł Golański (na pierwszym planie) z powodu kontuzji nie zagra w meczu z Piastem
– Przed nami trzy ostatnie kolejki rudy jesiennej, którą chcemy
zakończyć zdecydowanie lepiej niż ją rozpoczęliśmy. Nie muszę chyba
przypominać, że pierwsze trzy mecze przegraliśmy. Spotkanie z Piastem
chcemy wygrać mimo kłopotów kadrowych, które nas dopadły – stwierdził
kielecki szkoleniowiec.
Zbigniewa Małkowskiego zastąpi w bramce Ukrainiec Ołeksij Szlakotin,
który bronił już w przegranych meczach ze Śląskiem Wrocław i Lechią
Gdańsk. – Po to się jest drugim bramkarzem, żeby czekać na swoją szansę.
Mam nadzieję, że ją dobrze wykorzysta – dodał Leszek Ojrzyński.
Do gry gotowy jest już kapitan kieleckiego zespołu Kamil Kuzera.
–
Szczerze powiedziawszy to już się nie mogę doczekać tego meczu. Po tak
długiej przerwie czuję się dobrze i chciałbym chłopakom pomóc. W jakim
wymiarze czasowym nie wiem. Może to być nawet pięć minut byle dobre –
powiedział popularny „Kuzi”.
Po
przerwie spowodowanej żółtymi kartkami do składu Korony wraca Vlastimir
Jovanović. – Ostatni mecz grałem z Grześkiem Lechem i nieźle to
wyglądała. Z „Jovką” częściej występowaliśmy na środku boiska i lepiej
się chyba rozumiemy – stwierdził pomocnik Artur Lenartowski.
Mecz Korony Kielce z Piastem Gliwice rozpocznie się o godzinie 18.00 i w całości będzie transmitowany na antenie Radia Kielce.
Rafał Szymczyk
rafal.szymczyk@radio.kielce.pl