Zaległości w wypłacie wynagrodzeń i innych świadczeń pracowniczych, to nadal największy problem w świętokrzyskich przedsiębiorstwach. Ostatnie kontrole, prowadzone przez Okręgowy Inspektorat Pracy w Kielcach pokazały, że zaległych należności jest o 200 procent więcej, niż w ubiegłym roku.
Rzecznik inspektoratu Barbara Kaszycka informuje, że ten problem dotyczy prawie 16 tysięcy pracowników. To 1/3 więcej, niż w ubiegłym roku. Naruszenia zdarzają się przede wszystkim w małych firmach, zatrudniających do 9 osób. To właśnie w nich stwierdzono prawie połowę wszystkich uchybień, związanych z zaległymi płatnościami. Najmniej nieprawidłowości jest w przedsiębiorstwach, zatrudniających ponad 250 osób – tylko jeden procent. Barbara Kaszycka dodaje, że w dużych firmach, zwykle są zatrudnieni specjaliści od księgowości, którzy nadzorują stan finansów i śledzą zmiany w kodeksie pracy.
Największe zaległości płacowe ujawniono w przetwórstwie przemysłowym i transporcie. Głównymi przyczynami niepłacenia wynagrodzeń są: brak pieniędzy w firmie, nieznajomość przepisów oraz stosowanie niewłaściwych metod naliczania świadczeń. Aby zmienić tę sytuację, Inspektorat Pracy w Kielcach prowadzi kampanię społeczno- edukacyjną, pod nazwą: „Poznaj swoje prawa w pracy”. Polega ona na udzielaniu bezpłatnych porad dotyczących kodeksu pracy i akcji informacyjnej prowadzonej przez inspektorów w całym regionie świętokrzyskim.
Renata Morąg