Dziś kolejny dzień zaduszkowo – jazzowego maratonu w regionie świętokrzyskim. Po, wpisujących się w niemal 50-letnią polską tradycję, koncertach w Pińczowie, Końskich i Ostrowcu Świętokrzyskim, muzyka improwizowana zabrzmi dziś w Kielcach i Starachowicach.
O 17.00 w Domu Środowisk Twórczych rozpocznie się pierwszy wieczór kieleckich zaduszek jazzowych z udziałem tria młodego pianisty Michała Szkila, cenionego trębacza – Adama Kawończyka oraz wirtuozowskiego duetu gwiazd wibrafonu i marimby: Bernarda Maselego i Ireneusza Głyka.
Najważniejszym założeniem zaduszkowych koncertów jest dobieranie takiego repertuaru, który odsłoni nowe możliwości improwizowanej muzyki, zaprezentuje nowatorskie spojrzenie na jazz, a także instrumenty, które na pierwszy rzut oka mogą nie kojarzyć się z tym gatunkiem muzycznym – mówi dyrektor „Pałacyku Zielińskiego”, Ryszard Pomorski. Jak podkreśla – cieszy go fakt, że jazzowa publiczność z roku na rok powiększa się i że są wśród niej osoby coraz młodsze.
Zaduszkowe święto muzyki improwizowanej potrwa w Domu Środowisk Twórczych do jutra. Wezmą w nim także udział: Kwartet Puzonowy Jacka Namysłowskiego, popularny w Wielkiej Brytanii gitarzysta – Adam Palma oraz wiodący polski wokalista jazzowy – Janusz Szrom.
Improwizowane frazy zabrzmią dziś także w Starachowickim Centrum Kultury, gdzie o 18.00, w klubie „Chillout”, wystąpi „Interplay Jazz Duo”, oraz, złożony z cenionych instrumentalistów, kwartet popularnego pianisty – Zbigniewa Jakubka.
Leszek Ślusarski