Przewodniczący Rady Miasta w Sandomierzu Janusz Sochacki złożył rezygnację z funkcji. Jak stwierdził powodem decyzji jest coraz gorsza współpraca z burmistrzem i brak wizji rozwoju miasta, czego nie chce firmować własnym nazwiskiem. Jego zdaniem Sandomierz pogrąża się w stagnacji, uciekają inwestorzy, a burmistrz jedynie przed wyborami realizuje inwestycje by pokazać, że coś się w mieście robi.
Komentując tę sytuację burmistrz Jerzy Borowski, powiedział, że może i lepiej dla rozwoju miasta, że przewodniczący rezygnuje z funkcji. Jego zdaniem to właśnie przewodniczący torpeduje wszystkie inicjatywy. Jako przykład podał modernizację Bulwaru nad Wisłą, renowację Parku Piszczele i zagospodarowanie placu przy ul Żółkiewskiego 9.
Burmistrz stwierdził, że od dłuższego czasu ma w szufladzie gotowy list dziękczynny za dotychczasową współpracę z Januszem Sochackim, trzeba tylko wstawić datę i wręczyć go przewodniczącemu.
Kilka miesięcy temu przewodniczący Janusz Sochacki składał już rezygnację. Do głosowania jednak nie doszło, ponieważ członkowie miejskiej koalicji stwierdzili, że przewodniczący dobrze wypełnia swoje obowiązki i nie ma potrzeby zmian.
Janusz Sochacki zapewnia, że jego rezygnacja jest ostateczna. Poinformował, że zgodnie z przepisami nie musi przyjmować jej Rada Miasta, po miesiącu od daty złożenia automatycznie stanie się faktem. Radni będą mogli wybrać nowego przewodniczącego już na najbliższej sesji 28 listopada. Wśród potencjalnych kandydatów na to stanowisko wymieniany jest Marceli Czerwiński.
Grażyna Szlęzak-Wójcik