Załoga kieleckiej Premy osiągnęła porozumienie z zarządem firmy. Związkowcom udało się także uzyskać korzystne zapewnienia dotyczące pakietu socjalnego od potencjalnych inwestorów.
Robert Kułaga, szef zakładowej „Solidarności”, informuje, że przedstawicielom załogi najbardziej przypadła do gustu firma SEPO z Knurowa, która zgodziła się na zaproponowany pakiet socjalny, utrzymanie zatrudnienia oraz na respektowanie układu zbiorowego Robert Kułaga podkreśla, że przedsiębiorstwo dawałoby także nadzieję na rozwój spółki.
Zainteresowane zakupem akcji kieleckiej firmy są: Fundusz Inwestycyjny Amathus, Przedsiębiorstwo Badań i Ekspertyz Środowiska SEPO z Knurowa, firma Stalmot & Wolmet z Nidzicy oraz konsorcjum tworzone przez włoszczowską spółkę Effector i kielecką Effect Glass. Ostateczne oferty dotyczące zakupu kieleckiej firmy mają zostać złożone w Ministerstwie Skarbu Państwa do 12 października.
Robert Kułaga informuje, że załoga porozumiała się także z zarządem „Premy”. W tym roku nie będzie zwolnień pracowników, ale nie będzie także podwyżek pensji. Zgodnie z programem restrukturyzacyjnym do 2014 roku pracę w „Premie” miało stracić 40 ze 185 osób. Część pracowników miała przejść na emeryturę i świadczenia przedemerytalne. Robert Kułaga dodaje, że w przyszłym roku załoga będzie chciała wrócić do rozmów z zarządem spółki w sprawie podwyżek i zatrudnienia. 92,5 procent akcji „Premy” zostało wycenione na 13 milionów złotych.
Robert Felczak