Uroczystą mszą w kieleckiej bazylice katedralnej rozpoczęły się obchody 73. rocznicy powstania Podziemnego Państwa Polskiego. Po nabożeństwie uczestnicy przeszli przed pomnik Armii Krajowej. Tam odbył się Apel Poległych, oddano salwę honorową, złożono także kwiaty oraz wręczono odznaczenia państwowe.
Kazimierz Mieczysław Ujazdowski, jeden z uczestników obchodów podkreśla, że takie uroczystości są potrzebne, aby nie zapomnieć o tych, którzy tworzyli i działali w Podziemnym Państwie Polskim. Jego zdaniem – wszystkie daty, ważne dla historii Polski powinny być obchodzone w uroczysty sposób. – Trzeba o to zabiegać. Tym bardziej, że do niedawna nie było to możliwe. To ważne, bo dzięki temu odtworzymy miłość do Ojczyzny – uważa Kazimierz Mieczysław Ujazdowski.
W nocy z 26 na 27 września 1939 roku w oblężonej Warszawie została zawiązana Służba Zwycięstwu Polski, organizacja wojskowa, której celem była kontynuacja walki z okupantem. W listopadzie organizacja została przekształcona w Związek Walki Zbrojnej, który podlegał Rządowi RP na uchodźstwie. Naczelny Wódz, generał Władysław Sikorski w lutym 1942 roku przekształcił ZWZ w Armię Krajową, która z czasem stała się największą podziemną armią w okupowanej Europie. W czasie największego rozwoju w 1943 roku AK liczyła około 380 tysięcy żołnierzy.
Robert Felczak