Korzyści płynące z udziału mieszkańców w tworzeniu budżetu miasta- to główny temat debaty, która odbyła się w Kielcach. Zorganizowała ją grupa stowarzyszeń, która chce przekonać władze stolicy regionu do konstruowania tak zwanego budżetu obywatelskiego.
Uczestniczący w spotkaniu Piotr Frączak z Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych przekonywał, że to sposób na bezpośrednie sprawowanie władzy przez obywateli. Dzięki temu, mogą współdecydować o rozwoju swoich miast, dzielnic i osiedli, ponieważ sami rozstrzygają jakie cele są dla nich najważniejsze, a w związku z tym na co przeznaczyć część pieniędzy z budżetu.
Piotr Frączak uważa, że we współczesnym świecie nie wystarcza już demokracja pośrednia, czyli sprawowanie władzy przez przedstawicieli społeczeństwa. Obywatele głosują raz na cztery lata, a w trakcie kadencji nie muszą zgadzać się z opiniami i decyzjami wybranych przez siebie ludzi. Jego zdaniem, budżet partycypacyjny jest sposobem na wspomaganie radnych przez wyborców.
Na debatę w Pałacyku Zielińskiego zaproszeni zostali prezydent Kielc i jego zastępy. Wojciech Lubawski nie wziął w niej udziału, ale w rozmowie z Radiem Kielce stwierdził, że nie jest przeciwny tworzeniu budżetu z udziałem mieszkańców. Jednak jego zdaniem, obecny kryzys gospodarczy sprawia, że pomysł na razie nie ma szans na realizację.
Radosław Podsiadły