Pod hasłem „Przeszczep to drugie życie”, w Kielcach odbył się happening promujący ideę transplantacji. U zbiegu ulic Sienkiewicza i Paderewskiego, można było zmierzyć ciśnienie tętnicze oraz poziom cukru we krwi. Natomiast koordynatorzy ds. transplantacji z Warszawy i Kielc rozdawali materiały informacyjne i „oświadczenia woli”.
Wśród osób, które wzięły udział w akcji jest Zbigniew Rządkowski, który 28 lat temu przeszedł przeszczep nerki i jest najdłużej żyjącą w Polsce osobą po przeszczepie. Jak powiedział Radiu Kielce, gdy dowiedział się o chorobie, chciał dożyć Pierwszej Komunii swojej córki, a okazuje się, że doczekał się już wnuczków.
Jak podkreśla Jerzy Pyrek, ze Stowarzyszenia „Sztuczna Nerka”, mentalność społeczeństwa dotycząca transplantacji stopniowo się zmienia. To, przede wszystkim zasługa koordynatorów ds. przeszczepów, których w województwie świętokrzyskim jest już dziewięciu. Rozmowa z rodziną zmarłego zawsze jest bardzo trudna, ale od jej decyzji zależy, czy uda się uratować życie innej osoby – podkreśla Jerzy Pyrek.
Podczas akcji, w autobusie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa można było oddać krew do banku potencjalnych dawców szpiku kostnego i banku krwi.
Iwona Murawska