Najwyższa Izba Kontroli przedłużyła o jeden dzień przesłuchania rolników poszkodowanych w tzw. aferze ogórkowej. Dziś, zeznania złożyło w Wiślicy osiem osób, jutro wyznaczono termin dla kolejnych siedmiu.
Wszyscy uważają, że Agencja Rynku Rolnego nie dopełniła swoich obowiązków przy informowaniu o możliwości ubiegania się o odszkodowania z Unii Europejskiej za utracone plony ogórków.
„Chętnych jest znacznie więcej, ale sami rolnicy wybrali swoich reprezentantów. Dzięki temu każda osoba, która zeznaje, porusza inny problem”- powiedziała Radiu Kielce Irena Romanowska, pełnomocnik poszkodowanych.
Pracownicy NIK poinformowali rolników, że kolejne działania Izby podejmowane będą po przeanalizowaniu zgromadzonego w trakcie przesłuchań materiału.
Odszkodowania za plony ogórków utracone z powodu epidemii bakterii e-coli otrzymało 1300 rolników z terenu województwa świętokrzyskiego. Z tej formy pomocy nie skorzystała grupa prawie 3 tys. uprawnionych osób w regionie.
Bartłomiej Zapała