Prokuratura Rejonowa w Staszowie wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez prezydenta Skarżyska – Kamiennej poprzez zaniechanie naliczenia kar za przekroczenie terminu budowy sztucznego lodowiska. O problemie na sesjach mówił Konrad Kroning, radny skarżyskiego klubu „Tu mieszkam”, a efektem tego było wkroczenie do ratusza Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
W wyniku kontroli CBA skierowało zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Wczoraj do przewodniczącego skarżyskiej Rady Miasta wpłynęło od prokuratury staszowskiej zawiadomienie o wszczęciu śledztwa w sprawie nieprawidłowości związanych z nienaliczaniem kar. Chodzi o kwotę 419 tysięcy 700 złotych.
Śledztwo dotyczyć będzie także poświadczenia 30 października ubiegłego roku nieprawdy w dzienniku budowy inwestycji. W dokumentach był zapis, że budowa sztucznego lodowiska została zakończona z końcem października, natomiast faktycznie stało się to dopiero w grudniu.
Beata Wojciechowska, rzecznik skarżyskiego urzędu miasta nie chce sprawy komentować. Twierdzi, że prezydent nie otrzymał żadnego pisma, ani informacji od prokuratury o wszczęciu jakiegokolwiek postępowania. Śledztwo prowadzi Wydział do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Iwona Murawska