Drogowcy wznowili prace przy budowie estakady na Węźle Żytnia w Kielcach. Problemy z realizacją inwestycji pojawiły się kilka tygodni temu. Lider projektu- spółka Radko wystąpiła o upadłość. Miejski Zarząd Dróg zdecydował się więc zmienić lidera konsorcjum. Obecnie firmą prowadzącą jest Kieleckie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych.
Rzecznik MZD informuje, że nie ma pewności, czy inwestycja zostanie ukończona w terminie, czyli do 10 grudnia. „Są na to spore szanse, bo w prace zaangażowanych zostanie wielu pracowników. Jedyną przeszkodą w dotrzymaniu terminu może się okazać pogoda”- uważa Jarosław Skrzydło.
Rzecznik MZD dodaje, że opóźnienie w budowie estakady wynosi od 1,5 do 2 miesięcy. Jego zdaniem, przy odpowiednim potencjale wykonawcy możliwe jest nadrobienie opóźnienia.
Na razie nie wiadomo, czy w związku z problemami na placu budowy, MZD nałoży na firmę Radko karę finansową. Jarosław Skrzydło tłumaczy, że obecnie jest za wcześnie, aby zapadły tego typu decyzje. „Wiemy, że został złożony wniosek o upadłość spółki. Czekamy na rozwój sytuacji”- dodaje rzecznik MZD.
Zgodnie z umową budowa węzła Żytnia ma się zakończyć do 10 grudnia bieżącego roku. Warta ponad 39 milionów złotych inwestycja jest współfinansowana z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego.
Robert Felczak