Burmistrz Sandomierza Jerzy Borowski planuje wprowadzenie dalszych ograniczeń ruchu pojazdów na terenie starego miasta. Chodzi przede wszystkim o wyeliminowanie z rynku i jego sąsiedztwa, pojazdów zaopatrzenia, dostarczających towar do sklepów i restauracji, i zastąpienie ich np. meleksami, czy wózkami widłowymi.
Jego zdaniem przemieszczające się pojazdy narażają skarpę na dodatkowe drgania i obciążenia. Ostatnie badania georadarem potwierdzały, że na starówce występują, puste przestrzenie, które mogą nagle powodować zapadanie się jezdni. Takie przypadki miały już miejsce. Tego typu ograniczenia nie podobają się osobom prowadzącym działalność gospodarczą, którzy twierdzą, że utrudni to ich pracę, a w konsekwencji może doprowadzić do spadku dochodów.
Burmistrz zastanawia się, czy zakaz wjazdu, powinien dotyczyć także mieszkańców starówki. Jeżeli zapadnie decyzja o wprowadzeniu tych ograniczeń to wejdą one w życie pod koniec roku, po zakończeniu wymiany sieci wodno-kanalizacyjnej.
Grażyna Szlęzak Wójcik