Niewiele pracy ma komisja do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych, która w województwie świętokrzyskim działa od stycznia tego roku. Miała ona w szybkim trybie rozstrzygać zażalenia pacjentów na opiekę medyczną.
Jak poinformował jej przewodniczący Stanisław Szufel, w ciągu trzech miesięcy wpłynęły zaledwie trzy wnioski, z których dwa trzeba było odrzucić z przyczyn formalnych, ponieważ dotyczyły zdarzeń przed 1 stycznia.
Komisja miała być odpowiedzią na trwające latami procesy sądowe – przypomina Stanisław Szufel. Zespół powołany przy wojewodzie ustala np. czy zakażenie pacjenta, uszkodzenie ciała, albo jego śmierć były następstwem złej diagnozy lekarza, jego błędów lub zaniedbań. Przy składaniu dokumentów zapłacić trzeba 200 zł.
W Komisji pracuje 16 osób. Są to prawnicy, pielęgniarki i położone. Jej powołanie wymusiła znowelizowana ustawa o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta.
Iwona Murawska