Odrzucenie przez Sejm wniosku „Solidarności” o przeprowadzenie referendum w sprawie wieku emerytalnego, nie kończy problemu. – Rząd nie ma z czego się cieszyć – powiedział na naszej antenie szef świętokrzyskiej „Solidarności” Waldemar Bartosz. Podczas piątkowego głosowania posłowie nie poparli wniosku mimo, że podpisało się pod nim około 2 milionów obywateli.
Uważaliśmy, że obecnie referendum jest jedyną drogą do rozpoczęcia
uczciwej i rzetelnej debaty na ten temat, ale nie zyskaliśmy akceptacji –
powiedział gość Radia Kielce. Poinformował ponadto, że 12 kwietnia
Solidarność podejmie decyzję o dalszych ewentualnych formach protestu.
Przeanalizujemy wszelkie możliwe działania, na które pozwala prawo, aby
ten problem rozwiązać – dodał Waldemar Bartosz.
Związkowcy chcieli, by Polacy odpowiedzieli w referendum na pytanie:
„Czy jesteś za utrzymaniem dotychczasowego wieku emerytalnego, czyli 60
lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn”. Sejm odrzucił wniosek głosami PO i
PSL.
Robert Kałuża