Pierwszej porażki na wiosnę doznali piłkarze Korony Kielce. W meczu 24. kolejki T-Mobile Ekstraklasy kielczanie ulegli w Zabrzu Górnikowi 0:2 (0:2). Wynik tego spotkania został ustalony do przerwy, a obie bramki dla gospodarzy zdobył w 34′ z rzutu karnego i w 38′ 18-letni Arkadiusz Milik.
Bardzo słaba w wykonaniu kieleckiego zespołu była pierwsza połowa spotkania. Kielczanie, którzy w niczym nie przypominali zespołu z poprzednich swoich pojedynków, stracili w pierwszych 45 minutach dwa gole. W 34′ szarżującego w polu karnym Arkadiusza Milika sfaulował Zbigniew Małkowski, a sędzia Marin Borski bez wahania podyktował rzut karny, a bramkarzowi Korony pokazał żółtą kartkę. Do piłki podszedł sam poszkodowany i silnym strzałem w prawy róg pokonał Małkowskiego. Minęły cztery minuty, gdy Korona straciła drugą bramkę. Bardzo ładnym, prostopadłym podaniem Milika obsłużył Aleksander Kwiek, a młody napastnik gospodarzy ze stoickim spokojem wykorzystał sytuację sam na sam z Małkowskim i zdobył swojego drugiego gola. Do przerwy zabrzanie prowadzili 2:0.
W przerwie meczu trener Korony Leszek Ojrzyński widząc nieporadność swojego zespołu postanowił wzmocnić atak. W miejsce Grzegorza Lecha desygnował do gry Łukasz Jamroza. Obraz gry nie zmienił się jednak. Górnik zadowolony z dwubramkowego prowadzenia nieco się cofnął. Lekką przewagę w polu osiągnęli kielczanie, ale nie potrafili sobie stworzyć zbyt wielu okazji do zdobycia gola. Celnie na bramkę zabrzan uderzali Jacek Kiełb, Maciej Korzym i Łukasz Jamróz, ale za każdym razem na posterunku był bramkarz Górnika Łukasz Skorupski< Z kolei wśród gospodarzy najlepszą okazję do podwyższenia wyniku miał Oleksandr Szeweluchin, ale piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę. Wynik do końca meczu nie uległ już zmianie i Korona, po bardzo śłabym występie, została po raz pierwszy wiosną pokonana.
Górnik Zabrze – Korona Kielce 2:0 (2:0)
Bramki: Arkadiusz Milik 34 (k), 38
Górnik: Skorupski – Bemben (od 74′ Marciniak), Danch, Szeweluchin, Magiera – Olkowski, Przybylski, Pazdan, Kwiek, Nakoulma (od 70′ Wodecki) – Milik (od 85′ Płonka).
Korona: Małkowski – Kuzera, Staňo, Kijanskas, Lisowski – Korzym, Lenartowski, Vuković, Lech (od 46′ Jamróz), Sobolewski (od 65′ Kiełb) – Gołębiewski (od 73′ Kaczmarek).
Żółte kartki: Pazdan, Bemben, Milik, Szeweluchin – Małkowski, Korzym, Gołębiewski. Żółtą kartką został ukarany także rezerwowy zawodnik gospodarzy – Szymon Sobczak.
Sędziował: Marcin Borski (Warszawa).
Widzów: 3000.
tekst: Kamil Król
kamil.krol@radio.kielce.pl
materiał dźwiękowy: Rafał Szymczyk
rafal.szymczyk@radio.kielce.pl
zdjęcia: Oskar Patek
W 24. kolejce T–Mobile Ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się na wyjeździe z Górnikiem Zabrze. Po zwycięstwie nad warszawską Polonią kielczanie wydają się być faworytem niedzielnej konfrontacji. Walczący o zapewnienie sobie utrzymania zabrzanie w środę przegrali zaległy mecz z Lechem Poznań.
– Ta liga jest taka, że w żadnym spotkaniu nie pokusiłbym się o
wytypowanie faworyta – stwierdził trener kieleckiego zespołu Leszek
Ojrzyński.
Mecz 24. kolejki T–Mobile Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy
się w Zabrzu w Górnikiem rozegrany zostanie w niedzielę o godzinie
14.30. Całe spotkanie będzie transmitowane na antenie Radia Kielce.
Rafał Szymczyk
rafal.szymczyk@radio.kielce.pl