Prezes Grupy Bumar Edward Nowak został odwołany ze stanowiska. Taką decyzję podjęła Rada Nadzorcza spółki, a zaakceptował ją minister skarbu Mikołaj Budzanowski. Przewodniczący Sekcji Krajowej NSZZ „Solidarność” Przemysłu Zbrojeniowego – Stanisław Głowacki jest zadowolony z tej decyzji.
– Zasadniczo rozmijaliśmy się, jeśli chodzi o kierunki restrukturyzacji całej branży. Zarząd, za dużo czasu poświęcał konsultingowi i przekształceniom, a za mało temu co jest dla firm zbrojeniowych najważniejsze, czyli produkcji oraz sprzedaży i handlowi zagranicznemu – wyjaśnił. – Mieliśmy czasem wrażenie, że wraca PRL, że wraca Zjednoczenie, które będzie ręcznie zarządzać firmą, a nie tak miało być – stwierdził Stanisław Głowacki.
Z decyzji o odwołaniu Edwarda Nowaka ze stanowiska prezesa Bumaru, zadowolony jest też przewodniczący NSZZ „Solidarność” Ziemia Radomska – Zdzisław Maszkiewicz. – Został zdjęty hamulcowy, teraz możemy pójść do przodu – skomentował. Zdaniem Maszkiewicza, największym grzechem odwołanego prezesa było to, że nie dopuszczał myśli o szkoleniu i zatrudnianiu młodych, dobrze wykształconych ludzi.
Do grupy Bumar należy m. in. skarżyskie Mesko oraz Zakład Produkcji Specjalnej w Pionkach.
Małgorzata Pirosz