Kielecka Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie powołania na kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Kielcach osoby, która nie miała do tego stosownych uprawnień. Urzędnik przez półtora miesiąca udzielił ponad 20 ślubów, choć zgodnie z prawem nie powinien tego robić.
Śledczy swoją decyzję o umorzeniu postępowania argumentowali tym, że nie doszukano się w całej sprawie znamion przestępstwa, a sekretarz miasta, który powierzył urzędnikowi obowiązki kierownika USC nie działał na szkodę interesu publicznego. W ocenie prokuratury doszło wyłącznie do uchybienia, które nie wiąże się z unieważnieniem dokumentów podpisanych przez kierownika Urzędu.
Jesienią ubiegłego roku sprawę badały służby wojewody. Okazało się wtedy, że urzędnik, aby zajmować konkretne stanowisko powinien mieć wykształcenie prawnicze lub administracyjne tymczasem był on magistrem inżynierem elektrykiem w trakcie studiów podyplomowych z administracji.
Michał Michta