Mieszkańcy gminy Obrazów przeciwni reorganizacji szkół na tym terenie. Władze gminy, ze względu na koszty i zbyt niską rządową subwencję oświatową planują przekształcić szkoły podstawowe w Bilczy i Głazowie w placówki filialne, albo prowadzone przez stowarzyszenia bądź przez osobę fizyczną.
Mieszkańcy obawiają się, że będzie to początek końca placówek, które oprócz tego, że umożliwiają łatwy dostęp do edukacji najmłodszym, to także stanowią ważny ośrodek życia na wsi.
Wójt Obrazowa Krzysztof Tworek spotkał się z Radami Pedagogicznymi szkół podstawowych w Bilczy i Głazowie. Ludzie proszą, aby nie spieszyć się z decyzjami, nie chcą zmian.
Rocznie do szkoły w Bilczy i Głazowie samorząd musi dopłacić około 700 tysięcy złotych, sytuacja jest bardzo trudna – stwierdził wójt Krzysztof Tworek. Dodał, że w przyszłym tygodniu rozpocznie pracę wspólna komisja złożona z mieszkańców, nauczycieli oraz władz gminy, która wypracuje stanowisko odnośnie przyszłości szkół.
Dyrektor szkoły w Głazowie Paweł Zimnicki powiedział Radiu Kielce, że placówce nie grozi niż demograficzny, szkoła ma perspektywy, jest dobrze wyposażona.
Jak poinformował przewodniczący Rady Gminy Jan Orawiec, sprawa szkół w Obrazowie miała być rozpatrywana na sesji 27 stycznia, ale najprawdopodobniej będzie przesunięta na kolejną sesję.
Grażyna Szlęzak- Wójcik