Działające od dwóch miesięcy Centrum Monitoringu Wizyjnego w Kielcach usprawniło pracę strażników miejskich. Obraz z 70 kamer, zamontowanych w śródmieściu oraz na niektórych osiedlach obserwuje kilku pracowników. Dziennie wychwytują oni nawet 50 wykroczeń i są w stanie na bieżąco reagować w razie zauważonych aktów wandalizmu.
Sporo interwencji dotyczy wykroczeń drogowych. Chodzi głównie o źle zaparkowane samochody, które utrudniają innym ruch – poinformował jeden z pracowników centrum monitoringu, który na bieżąco obserwuje sytuację w mieście. Reporter Radia Kielce, prowadzący rozmowę z dyżurnym mógł obserwować jak kierowca osobowego auta próbował jechać pod prąd na ulicy Św. Leonarda. Od razu zostało wykonanych kilka zdjęć z kamery, a na podstawie numerów rejestracyjnych, do kierowcy trafi wkrótce mandat karny.
Kamery pokazują też, co dzieje się w kieleckim amfiteatrze czy w tunelu pod dworcem kolejowym. Władysław Kozieł, komendant Straży Miejskiej w Kielcach jest przekonany, że dzięki nowemu systemowi poprawiło się bezpieczeństwo w mieście, a praca funkcjonariuszy straży miejskiej i policji została ułatwiona.
Ostatnio kamery zarejestrowały kradzież na kieleckim Rynku. Sytuacja została szybko zauważona, dzięki dużej liczbie kamer można było śledzić, którędy przemieszcza się złodziej. Informacja była na bieżąco przekazywana funkcjonariuszom, a sprawca kradzieży został zatrzymany kilkaset metrów dalej.
Michał Michta