Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Końskich i Jędrzejowie zostały przeznaczone do likwidacji. Taką decyzję podjęło Ministerstwo Skarbu Państwa.
Jarosław Kalinowski, który od kwietnia kieruje koneckim PKS-em, jest zaskoczony rozstrzygnięciem, które zapadło podczas wczorajszego nadzwyczajnego walnego zgromadzenia spółki. Były już prezes firmy powiedział Radiu Kielce, że faks z informacją o likwidacji spółki, zastał dzisiaj rano na swoim biurku. „Decyzja ministerstwa oznacza stopniową likwidację spółki, majątek zostanie sprzedany, a pracownicy stracą etaty”- mówi Jarosław Kalinowski.
Decyzją ministerstwa zaskoczony jest także Burmistrz Końskich- Michał Cichocki. Jeszcze niedawno, resort proponował komunalizację koneckiego PKS. Władze, zarówno miasta, jak i powiatu, nie zdecydowały się jednak na przejęcie akcji przewoźnika. Michał Cichocki wyjaśnia, że powodem był zbyt krótki okres na podjęcie decyzji, a ministerstwo nie zgodziło się na wydłużenie czasu. Resort dał samorządowi niecały tydzień na zdecydowanie o przejęciu PKS.
Michał Cichocki powiedział Radiu Kielce, że będzie rozmawiał z radnymi o przyszłości PKS Końskie. Zastrzega jednak, że ewentualne przejęcie przewoźnika nie jest procesem możliwym do zrealizowania w krótkim czasie.
Zadłużenie koneckiego PKS przekracza 3 miliony złotych. Spółka zatrudnia 111 osób. Kolejnych kilkanaście pracuje dla przewoźnika na podstawie umów-zleceń.
Z kolei, Stanisław Grabalski- pełnomocnik likwidatora PKS w Jędrzejowie, podkreśla, że to bardzo niedobra informacja, ponieważ 176 osób zatrudnionych w firmie w tym prawie 70 kierowców straci pracę.
Do jędrzejowskiego PKS przyjechał dziś likwidator, który otrzymał dokumentacje dotyczącą zatrudnienia, sytuacji finansowej spółki i majątku jakim jeszcze dysponuje.
Bardzo ogólna informacja dotarła również do pracowników firmy. Jak powiedziała Jolanta Mrozik- przewodnicząca Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Pracowników PKS, ludzie zatrudnieni w firmie mieli nadzieję na powołanie nowego prezesa, o czym ostatnio mówili przedstawiciele Rady Nadzorczej.
Jak informowaliśmy Ministerstwo Skarbu Państwa zaproponowało gminie Jędrzejów przejęcie tamtejszego PKS- u. Na podjęcie decyzji w tej sprawie dano miastu tydzień. Tak krótkim terminem jest oburzony burmistrz Jędrzejowa Marcin Piszczek. W przesłanym piśmie nie żadnych oficjalnych informacji o stanie finansowym spółki. Ministerstwo nie przedstawiło też warunków, na jakich miałoby się odbyć przejęcie . W związku z tym na razie nie ma mowy o komunalizacji PKS-u stwierdził burmistrz.
Zarząd firmy przygotował program naprawczy, który zakładał zwolnienie około 70 osób. Pracownicy nie dostali pensji za październik i listopad. Za wrzesień wypłacono im tylko część pieniędzy.
Likwidatorem obu spółek będzie Wojciech Kuziel.
Ewa Pociejowska- Gawęda,
Robert Felczak