O połowę mniej pieniędzy niż w tym roku, dostanie z budżetu państwa na funkcjonowanie Powiatowy Urząd Pracy w Ostrowcu Świętokrzyskim. Jeżeli brakującej kwoty nie dołoży starostwo powiatowe, to może to oznaczać nawet zmniejszenie liczby pracowników.
Już teraz wiadomo, że z powodu oszczędności budżetu państwa, na działalność związaną z obsługą osób bezrobotnych, czyli wynagrodzenia urzędników oraz utrzymanie budynku, ostrowiecki urząd pracy dostanie o 600 tysięcy złotych mniej. Eligiusz Mich, wicestarosta ostrowiecki wyjaśnia, że dla utrzymania standardu obsługi na obecnym poziomie, starostwo musiałoby dołożyć prawie dwa razy tyle.
Obecnie trwają przygotowania przyszłorocznego budżetu powiatu ostrowieckiego. Z powodu obniżonych dochodów już wiadomo, że trzeba będzie ograniczać wydatki. Wicestarosta Mich przypomina, że oszczędności będą dotyczyły wszystkich jednostek podlegających powiatowi. Ale te dotyczące ostrowieckiego urzędu pracy, nie będą bezpośrednio dotyczyły osób bezrobotnych oraz ich aktywizacji.
Decyzja o tym, ile starostwo będzie mogło dołożyć do ostrowieckiego „pośrednika” jeszcze nie zapadła. Ponieważ, taka sytuacja dotyczy urzędów pracy w całym kraju, samorządowcy liczą na zmianę rządowych decyzji. Dlatego nie ustalano jeszcze jak poważne cięcia wydatków, w tym niewykluczone zwolnienia pracowników, od nowego roku musiałby wprowadzić urząd w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Teresa Czajkowska