Prawie 300 tys. litrów oleju opałowego wykorzystał, jako paliwo do samochodów właściciel firmy transportowej z woj. świętokrzyskiego. Budżet państwa mógł stracić na tym prawie 600 tys.złotych- poinformowała rzeczniczka Izby Celnej w Kielcach Joanna Kępa.
Jak ustalili funkcjonariusze właściciel firmy kupił blisko 300 tysięcy litrów oleju opałowego z przeznaczeniem do celów grzewczych, a wykorzystał je do napędzania samochodów. Potwierdziły to badania paliwa pobranego z baków ciężarówek. Wartość ujawnionego paliwa szacowana jest na ponad milion złotych.
Właścicielowi firmy postawiono zarzut popełnienia przestępstwa skarbowego. Mężczyzna przyznał się do oszustwa. Grozi mu wysoka grzywna, a nawet kara pozbawienia wolności do dwóch lat. Na poczet kary zabezpieczono posiadane przez niego samochody.
Konrad Trela
fot. Izba Celna