W Sandomierzu odtwarzane będą plantacje winorośli, popularne na tym terenie od XII wieku. Pierwsze winnice powstaną na skarpie św. Jakuba, w ogrodach dominikańskich, gdzie lada dzień zaczną się nasadzenia.
Miasto chce dzięki temu stworzyć nowy produkt turystyczny. Oprócz zwiedzania miejscowych zabytków można będzie także skorzystać z oferty odwiedzenia plantacji winorośli, spróbować odmian deserowych oraz posmakować wina wyprodukowanego z tych owoców- powiedziała Ewa Kondek, prezes Sandomierskiego Towarzystwa Naukowego , które jest autorem projektu.
Zdaniem Janusza Suszyny, z sekcji przyrodniczej towarzystwa, warto wracać do tradycji, tym bardziej, że w niewielu miejscach w naszym kraju udają się uprawy winorośli. Zbocza sandomierskich skarp, mocno nasłonecznione świetnie odpowiadają tym owocom. Najnowsze odmiany winogron plonujących w naszym klimacie są to mieszanki szlachetnych odmian z winoroślą amerykańską. Wytrzymują spadki temperatury nawet do minus 30 stopni.
W Sandomierzu i okolicy uprawę winorośli wprowadzili w XII wieku zakonnicy – dominikanie oraz cystersi, którzy uprawiali ją głównie na wino do celów liturgicznych. Z czasem trafiało ono także do osób świeckich, a nawet naszych władców. Wiadomo, że Kazimierz Wielki przebywając w Sandomierzu chętnie smakował sandomierskiego wina.
Po założeniu plantacji, na skarpie św. Jakuba odtworzony zostanie także dominikański ogród, który będzie udostępniany mieszkańcom i turystom. Sandomierskie Towarzystwo Naukowe realizuje swój projekt wspólnie z magistratem, sponsorami oraz Państwową Wyższą Szkołą Zawodową.
G.Szlęzak-Wójcik
fot. luxurygods.pl