Lessowy Wąwóz Królowej Jadwigi w Sandomierzu- najciekawszy i najładniejszy na terenie miasta, wymaga uporządkowania i zabezpieczenia po ulewie, która nawiedziła miasto pod koniec lipca.W wyniku nawałnicy ucierpiała szczególnie dolna część wąwozu, sporo drzew i gałęzi zostało połamanych, na brzegach są osuwiska.
Do tej pory wykonano tam podstawowe prace porządkowe, aby wąwóz był dostępny spacerowiczom. Należy jeszcze m.in. usunąć połamane drzewa. Trwają uzgodnienia z konserwatorem zabytków, które z nich można stamtąd zabrać. Jak zapewnia zastępca burmistrza Sandomierza Ewa Kondek, stan wąwozu nie zagraża bezpieczeństwu osób odwiedzających to miejsce. Przed długim weekendem, czyli jutro i w sobotę wykonane zostaną kolejne prace porządkowe.
Jedna z sandomierzanek mieszkająca w sąsiedztwie Wąwozu Królowej Jadwigi ubolewa nad faktem, że nawałnica tak bardzo zniszczyła to urocze miejsce. Jej zdaniem jeżeli doszłoby do ponownej ulewy, wąwóz zostanie rozmyty .
Wąwóz Królowej Jadwigi ma długość około 500 metrów. Maksymalna wysokość u jego wylotu wynosi ponad 10 m i tam ściany wąwozu są najbardziej strome. Jest to jedno z miejsc w Sandomierzu najczęściej odwiedzanych przez turystów.
Grażyna Szlęzak Wójcik