Upadek z wysokości, poślizgnięcie, przygniecenie przez zwierzęta i uderzenie przez ruchome części maszyn – to najczęstsze przyczyny wypadków w rolnictwie. Tylko w pierwszym kwartale tego roku w Polsce odnotowano ponad 6 i pół tysiąca niebezpiecznych zdarzeń, a 17 rolników poniosło śmierć.
Najwięcej wypadków ma miejsce w okresie wakacyjnym, w czasie żniw, kiedy w pracach polowych biorą udział też dzieci.
Barbara Kaszycka, rzecznik Okręgowej Inspekcji Pracy w Kielcach powiedziała, że choć sytuacja z roku na rok wygląda lepiej, to wciąż wielu rolników nie dba o bezpieczeństwo. Niektórzy chcą zaoszczędzić czas narażając swoje zdrowie, bądź życie.
Barbara Kaszycka dodała, że inspektorzy pracy wizytując gospodarstwa rolne cały czas napotykają na wiele miejsc i sytuacji, które nie są bezpieczne dla przebywających tam ludzi.
Wielu rolników wprowadza zmiany w swoich gospodarstwach dopiero po wypadku. Wielu z nich ignoruje zalecenia inspektorów, co prowadzi do tragedii.
Inspektorzy pracy przypominają, że dzieciom zabronione jest prowadzenie ciągników rolniczych, obsługa kombajnów i maszyn rolniczych oraz posługiwanie się piłami. Niestety takie widoki na świętokrzyskich wsiach wciąż są częste.
Michał Michta
michal.michta@radio.kielce.pl