Potrawy z grilla, zimne napoje i słoneczna pogoda, w takiej atmosferze ponad 200 członków i sympatyków Prawa i Sprawiedliwości obchodziło w Ciekotach w gminie Masłów 10-lecie istnienia partii w regionie świętokrzyskim.
Pomimo wcześniejszych zapowiedzi, że w Ciekotach pojawią się znaczące dla Prawa i Sprawiedliwości osoby – m.in. Zbigniew Ziobro, czy Tomasz Poręba, szef sztabu wyborczego PiS, przybył jedynie Andrzej Duda, były podsekretarz stanu w kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a także Beata Gosiewska – żona tragicznie zmarłego Przemysława Gosiewskiego.
Poseł Beata Kempa szefowa regionalnych struktur PiS-u argumentowała, że takie spotkanie ma na celu integrację środowiska lokalnego.
Do Ciekot przyjechali ludzie z różnych stron regionu, m.in. z Krajna i Buska Zdroju, którzy popierają idee, głoszone przez PiS.
Beata Kempa odczytała także list, skierowany do uczestników pikniku przez prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego. Podkreślił w nim, że region świętokrzyski jest ważny dla rozwoju Polski, a także przypomniał, że jest związany z tą ziemią, bo jego mama w czasie II wojny światowej mieszkała w Starachowicach i była harcerką Szarych Szeregów. W trakcie pikniku uczestnicy uczcili minutą ciszy pamięć ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.
Paweł Kocańda
pawel.kocanda@radio.kielce.pl
„PiS-owe Święto”, czyli piknik, zorganizowany przez Prawo i Sprawiedliwość na terenie Szklanego Domu w Ciekotach okazał się przyczyną kilkudziesięciominutowego opóźnienia w kursowaniu autobusu linii numer 10 z Ciekot do osiedla Pod Dalnią przy ulicy Szajnowicza-Iwanowa w Kielcach.
Uczestnicy spotkania nie zwrócili uwagi, że parkują nie na parkingu a na pętli autobusowej. Bogdan Zawadzki kierowca MPK nie krył oburzenia, bo zatarasowanie przejazdu doprowadziło do poważnego opóźnienia w kursowaniu autobusu.
W pikniku zorganizowanym w Ciekotach wzięło udział ponad 200 członków i sympatyków Prawa i Sprawiedliwości, którzy przyjechali w większości samochodami, ale także autokarami i busami. Ulice i trawniki wokół Szklanego Domu w Ciekotach zostały szczelnie zastawione pojazdami, które utrudniały poruszanie lokalnym mieszkańcom.
Paweł Kocańda
pawel.kocanda@radio.kielce.pl