Parlamentarzyści oraz samorządowcy Prawa i Sprawiedliwości upamiętnili ofiary katastrofy smoleńskiej. W sobotę (9 kwietnia) w południe, przed pomnikiem premiera Przemysława Gosiewskiego w Kielcach złożono kwiaty i zapalono znicze.
W ocenie posła Krzysztofa Lipca, lidera regionalnych struktur PiS pamięć o tych, którzy zginęli 10 kwietnia jest naszą powinnością.
– Ta delegacja w imieniu polskiego narodu na czele z prezydentem Lechem Kaczyńskim udała się aby, oddać cześć i zachować pamięć o tych, którzy 70 lat wcześniej polegli na tamtej ziemi tylko i wyłącznie dlatego, że byli Polakami. To była elita polskiego narodu – podkreśla.
Krzysztof Lipiec dodaje, że mimo upływu lat, to co wydarzyło się 12 lat temu w Smoleńsku, do dziś nie zostało należycie wyjaśnione.
– Dla patriotów nie ma żadnych wątpliwości jak mogło dojść do tej tragedii. W mojej ocenie to sprawa służb rosyjskich, które chciały nas upokorzyć, a także ukarać prezydenta Lecha Kaczyńskiego za jego aktywność i działalność międzynarodową. Pamiętamy słynną wizytę w Gruzji i prorocze słowa prezydenta: „dzisiaj Gruzja, jutro Ukraina, po jutrze państwa bałtyckie, a być może i mój kraj Polska” . Tego rosyjscy funkcjonariusze nie mogli znieść – zwraca uwagę.
Senator Krzysztof Słoń, podkreśla, że pamięć tragicznych wydarzeń z 10 kwietnia 2010 roku jest ciągle żywa.
– Ta informacja, która obiegła Polskę i świat początkowo była przyjmowana z niedowierzaniem. Nikt nie przypuszczał, że coś takiego w XXI wieku mogło mieć miejsce. Delegacja z prezydentem Lechem Kaczyńskim, udająca się na uroczystości do Katynia nie dotarła na nie. Samolot spadł na smoleńskie lotnisko. Tu w Kielcach postanowiliśmy, że na Placu Najświętszej Maryi Panny będziemy się jednoczyć w modlitwie i opłakiwać wszystkie ofiary katastrofy – przypomina.
Wicewojewoda świętokrzyski Rafał Nowak podkreśla, że to, co dzieje się za wschodnią granicą naszego kraju, skłania do szczególnych refleksji nad tym, co wydarzyło się 12 lat temu w Smoleńsku.
– Docierające do nas informacje o tym, że Putin wydał decyzję, aby zamordować prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i elitę rządu ukraińskiego, nieodparcie wiążą się z tym, co stało się w Smoleńsku. Tym bardziej powinniśmy się pochylić nad ostatnimi chwilami elit naszego kraju, które 10 kwietnia 2010 roku podróżowały, aby oddać hołd zamordowanym przez Sowietów w Katyniu elitom II RP – zaznacza.
Kwiaty złożono także przy tablicach upamiętniających Przemysława Gosiewskiego i prezydenta Lecha Kaczyńskiego przy bazylice katedralnej, gdzie o godzinie 18.00 odprawiona zostanie msza w intencji wszystkich 96 ofiar katastrofy smoleńskiej.
W niedzielę 10 kwietnia około 300 osobowa delegacja świętokrzyskiego Prawa i Sprawiedliwości uda się do Warszawy na centralne obchody 12 rocznicy wydarzeń z 2010 roku.